Pierwsze, co się rzuca w oczy po aktualizacji, to odmieniony ekran blokady. Zegar i data są pisane lekką czcionką, co mi się bardzo podoba. Nie ma charakterystycznego suwaka blokady. Można odblokować z dowolnego miejsca na ekranie. Oczywiście z poziomu blokady mamy dostęp do aparatu, wystarczy wysunąć ikonę aparatu do góry, jak w poprzednich wersjach.
Oto ekran blokady:
Tarcza z cyframi wygląda ładnie, dobrze. Kolor w tle zależy od tapety, jaką mamy.
Jak wspomniałem, wygląda to ładnie, ale po odblokowaniu spotykam koszmar z którym od września do dziś nie umiem się pogodzić. Widzę właśnie takie coś:
Koszmarnie cukierkowe, kolorowe ikonki. Ikona Safari, przeglądarki wygląda jakby była niedokończona. Reszta ujdzie, chociaż ikony z iOS 6 były lepsze. Tutaj z internetu skorzystam. Backup do iOS 6 jest niemożliwy, ponieważ Apple przestało wspierać poprzednie wersje. Ci, którzy zachowali pliki SHSH z iOS6, mogą wrócić. Ja jestem w gorszej sytuacji - nie mam powrotu.
Wybrałem losowe aplikacje, które opiszę krótko, ale zrozumiale.Wiadomości:
Motyw jest jasny i nie zmienimy tego. Wyobraźcie sobie wysyłanie wiadomości w nocy. Przebudzenie się, odblokowanie, "KLIK" w wiadomości, nagle razi po oczach. Oczywiście można zmienić jasność ekranu. Jednak wolałbym mieć do wyboru motywy, bynajmniej dwa: biały i czarny. W aktualizacji iOS7 były plany zastosowania motywów.jednak parę dni później pomysł został... odrzucony. Aplikacja wiadomości jest prosta, przejrzysta. Podzielona na konwersacje z osobami z którymi pisaliśmy, a gdy wejdziemy do danej konwersacji, ukazują nam się "chmurki", zielone nasze, białe osoby z którą piszemy. Gdy osoba, z którą piszemy ma iPhone'a, iPada, iPoda Touch, wtedy korzystamy z iMessage, dzięki któremu za wiadomość nic nie płacimy. Jest wysyłana po sieci komórkowej, lub po Wi-Fi. wtedy zamiast zielonej chmurki jest niebieska. Dobre rozwiązanie, przydatne. Korzystam z iMessage codziennie do wymiany pików, do rozmowy telefonicznej (bezpłatnej oczywiście). :)
W iOS 7 w galerii dodano świeżości. Można podzielić zdjęcia na lata, zbiory, albumy i lokalizację w których zostały wykonane zdjęcia. Interfejs płynny, przejrzysty. Po naciśnięciu i przytrzymaniu na kafelce z zdjęciem powiększy się ono - szybki dostęp do zdjęć. Jak puścimy palec, zdjęcie się powiększy automatycznie. Przydatne, pomysłowe, jednak bez szału.
Jeśli odczuwamy, że wydajność spada, można włączyć Multitasking, czyli inaczej wielozadaniowość. Włączamy ją poprzez dwukrotnie naciśnięcie przycisku Home:
Aplikacje wyłączamy wyrzucając ją do góry - banalnie proste. Lepsze niż w iOS 6, gdzie trzeba było naciskać małe "x" żeby zamknąć aplikacje, trudzić się, celować.
Telefon:
Aplikacja do wybierania numeru jest bliźniaczo podobna do ekranu, gdzie się wpisuje kod do odblokowania telefonu.
Filmy:
Filmy można wrzucić do urządzenia poprzez iTunes, albo kupując w iTunes Store, czyli w sklepie. Ceny filmów są średnie. Z muzyką jest gorzej. Ceny są nieadekwatne do polskich portfeli. Polska Muzodajnia oferuje to samo za mniejszą cenę.
Aplikacje wyłączamy wyrzucając ją do góry - banalnie proste. Lepsze niż w iOS 6, gdzie trzeba było naciskać małe "x" żeby zamknąć aplikacje, trudzić się, celować.
Telefon:
Aplikacja do wybierania numeru jest bliźniaczo podobna do ekranu, gdzie się wpisuje kod do odblokowania telefonu.
Filmy:
Filmy można wrzucić do urządzenia poprzez iTunes, albo kupując w iTunes Store, czyli w sklepie. Ceny filmów są średnie. Z muzyką jest gorzej. Ceny są nieadekwatne do polskich portfeli. Polska Muzodajnia oferuje to samo za mniejszą cenę.
Filmy są wyświetlane podobnie jak książki. Po kliknięciu na film mamy dostęp do rozdziałów filmu. W trakcie jego odtwarzania możemy wybrać język, w którym lektor ma mówić albo napisy.
Odtwarzanie filmów HD na moim iPhonie 4 przebiega bardzo dobrze. Nie mam do czego się przyczepić.
Mapy:
Z mapami to Apple urządziło niezły cyrk. Podczas aktualizacji do iOS 6.1.3 Apple zdecydowało się na wprowadzenie swoich map, które roiły się od błędów. W mieście działo całkiem sprawnie, widok budynków 3D robił wrażenie, jednak poza miastem mapa się dosłownie sypała. Źle wskazywała lokalizacje, prowadziła w nieznane.. Po tym incydencie Apple wróciło do map Google'a. w iOS 7 mapy to ot takie minimum. Nic w niej nie ma, jednak jedno trzeba przyznać - działa wyśmienicie. U mnie na wsi działa wzorowo, na mieście lokalizuje bardzo szybko. Interfejs okrojony, biedny, byle zaprowadzić użytkownika do celu.
Informacje o zamkniętych drogach są na bieżąco aktualizowane i dokładne.
Lokalizowanie poszczególnych obiektów jest dokładne, sprawne.
Muzyka:
iPhone'y były znane z bardzo dobrej jakości odtwarzanej muzyki. Jednak moja "czwóreczka" gra za cicho. Jakość jest rewelacyjna. Interfejs odtwarzacza jest przyjemny, a gdy obrócimy telefon do pozycji horyzontalnej, ukazuje się Coverflow - widok albumów. Działa płynnie, jednak ten widok jest nieco płaski. W poprzednich wersjach Coverflow robił wrażenie, inni producenci kopiowali ten widok, stosując w swoich produktach.
Mam na myśli oczywiście Samsunga. Cokolwiek się dowiem o Samsungowym urządzeniu, to jest skopiowane od iPhone'a.
Pasek powiadomień, oraz panel sterowania:
O ile pasek powiadomień jest znany z "szóstki", to panel sterowania to zupełna nowość. Nie będę opisywać, zamieszczam screena:
Z panelu sterowania można szybko włączyć lub wyłączyć funkcje, zmieniać jasność oraz sterować odtwarzaną muzyką.
Pasek powiadomień to znów minimum - dzień tygodnia, data, przypomnienie, krótki opis pogody, akcje giełdy (możemy włączyć wybrane lub wyłączyć, jeśli nie chcemy mieć w pasku). Dzieli się pasek na Dzisiaj, Wszystkie, Nieodebrane. Chodzi oczywiście o powiadomienia, wiadomości, nieodebrane połączenia.
Na koniec, jeśli będziemy chcieli wzbogacić się o nowe aplikacje, robimy to w sklepie App Store. Sklep jest największy spośród wszystkich platform, jakie są. Nie ma tam badziew, jak w Android Market - każda aplikacja przed wydaniem jest testowana, dopiero potem udostępniana. Tak powinno być wszędzie!
Jeśli zdecydujemy się kupić, pobrać za darmo (bo oczywiście są darmowe tytuły), robimy to szybko. Podczas instalacji w naszym menu się pojawia takie coś:
Ja dla przykładu pobrałem Gmaila.
To tyle, jeśli chodzi o prezentację iOS 7, jeśli macie pytania, piszcie w komentarzach, lub na maila.
Tymczasem dziś 31.12, Sylwester, więc przejdę do życzeń.Życzę Wam, drodzy czytelnicy (wiem, że Was mało, dlatego udostępniajcie bloga innym) aby rok 2014 był rokiem lepszym od tego, pełen sukcesów, szczęścia, powodzenia. Ja wspominam rok 2013 jako rok rewelacyjny! Poznałem wiele wspaniałych osób, doczekałem się premiery iPhone'a 5s, co dla mnie jest jednym z najważniejszych dat. Były porażki, każdy chyba je przeżywa. Jakie mam postanowienia? Chyba jak co roku, że się poprawię w nauce. Oceny są według mnie tragiczne. Strasznie się rozleniwiłem. W tym roku poświęcam się mniej komputerowi, bardziej szkole. Mówię tak co roku, ale w końcu już mam 16 lat, czas myśleć o przyszłości. Tak więc, wszystkiego, co najlepsze w nadchodzącym 2014 roku!