wtorek, 25 lutego 2014

Mobile World Congress Barcelona 2014

Witam wszystkich. Od 24 do 27 lutego 2014 roku odbywają się targi MWC (Mobile World Congress) w Barcelonie. Są to jedne z największych skupisk wydarzeń w segmencie branży elektroniki użytkowej skupiającym się wokół urządzeń mobilnych. Tegoroczna edycja targów zgromadzić ma ponad 1700 wystawców, w tym tym przedstawicieli największych światowych operatorów telefonii komórkowej, dostawców usług ISP, producentów sprzętu i oprogramowania, a także delegatury rządów z całego świata.
Wczoraj odbyła się premiera nowego Samsunga Galaxy S5, jednak szczerze nie przypadł mi do gustu. Chociażby z powodu banalnego wyglądu. ALE tył telefonu w końcu jest normalny. Mam na myśli skóropodobny materiał. Przypominam, w poprzednich generacjach serii Galaxy z tyłu obudowy "królował" tandetny plastik, który w telefonie za ponad 2000 nie powinien się pojawiać. Pojawiło się w nim wiele czujników. Możemy zmierzyć tętno, Samsung wraz z swoim S Health zadba o nasze zdrowie mierząc przebyte kilometry, spalone kalorie, zapisując wyniki. Oprócz tego S5 posiada wbudowany w przycisk Home czytnik linii papilarnych znany z iPhone'a 5s.nowością jest kryzysowy tryb Ultra Power Saving Mode - pozwalający utrzymać urządzenie w stanie czuwania przy rozładowanej baterii. Niestety, kosztem większości ficzerów i… czarnobiałego ekranu. Posiada certyfikat wodoodporności i pyłoodporności. Sprawdził się i aparat cyfrowy – 16-megapikselowy potrafiący nagrywać filmiki w rozdzielczości Ultra HD 4K w 30 klatkach na sekundę oraz w Full HD w 60 klatkach na sekundę. Jak Samsung pochwalił się na konferencji, ostrość ruszającego się obiektu aparat uchwyci w ciągu 0,3 sekundy. Trzeba powiedzieć, robi wrażenie. Jaka będzie wynosiła cena S5? Nie wiadomo. Specjaliści twierdzą że cena będzie wynosiła mniej więcej 600 euro, czyli koło 2500 złotych. Uważam, że cena jest przyzwoita jak na możliwości i jakość wykonania telefonu. Pomimo ceny, nie przeszkodzi to Samsungowi w sprzedaży swoich smartfonów. W sumie na całym świecie rozeszło się 200 milionów sztuk z rodziny Samsung Galaxy S, czyli bardzo dużo.
Na dziś to tyle. Następny wpis będzie o targach CeBIT w Hannover na których będę.

 Powyżej nowy SGS5, poniżej pokój dziennikarzy na MWC w Barcelonie.

poniedziałek, 3 lutego 2014

"Steve Jobs" - Biografia warta przeczytania

Cześć. Dzisiejszy post bedzie odbiegał od najnowszych technologii. Chyba zauwazyliście, że jestem fanem Apple. Dwa tygodnie temu wypożyczyłem biografię o człowieku, który zapoczątkował jedną z najpotężniejszych firm na świecie. Steve Jobs, człowiek o wielkich ambicjach. Książka ma ponad 700 stron. Zraziłem się z początku, ponieważ nie byłem maniakiem książek, tym bardziej 700 kartkowych...(i nadal nie jestem). Zobaczyłem w bibliotece sam tytuł "Steve Jobs". Wiedziałem, że bedzie to cos pięknego. Nic bardziej mylnego. Jestem na 243 stronie i czytam dalej. Dobry pochłaniacz czasu, lepszy niz komputer, Facebook i inne. Polecam tą książkę każdemu. ;)

niedziela, 2 lutego 2014

Drukarka - Kiedyś i dziś cz.1/2

Cześć. Wydaje mi się, że każdy w domu ma drukarkę. Na dzień dzisiejszy są one tanie oraz oferują wiele funkcji, najczęściej "3w1", tj.: drukowanie, skanowanie, kserowanie. Mamy dostęp do szerokiej oferty producentów, jak Canon, Epson, HP itd.

Pierwsze drukarki (atramentowe rzecz jasna) zostały opracowane na przełomie lat '70 -tych i '80 -tych. Drukarka zyskała popularność jednak dopiero w latach '90-tych. Wtedy pojawiła się drukarka HP DeskJet, która nie należała to tanich, bowiem kosztowała 1000 dolarów czyli ponad 3000 złotych. Jest to monochromatyczna drukarka atramentowa która drukowała z rozdzielczością 300dpi, czyli dorównywała współczesnym sprzętom.

Kolor pojawił się dopiero w 1991 roku. Następna pierwszego DeskJet'u, model 500C. Cena wynosiła 1100 dolarów. Miała ona tę samą rozdzielczość druku, co klasyczny DeskJet, ale mogła drukować zamiennie tuszem czarnym lub kolorowym. To właśnie potęga koloru sprawiła, że drukarki atramentowe są najpopularniejsze w naszych domach.

Jak działa drukarka atramentowa?
Zasada działania drukarki atramentowej jest dość prosta. Głowica drukująca oraz zasobniki z tuszem umieszczone są na ruchomej karetce, która przesuwa się wzdłuż krótszego boku kartki. Z głowicy wystrzeliwane są w kierunku papieru krople atramentu. Tworzą one kolejne linie obrazu. Po każdym przejeździe karetki kartka przesuwana jest nieznacznie wzdłuż dłuższego boku, aby przy kolejnym przebiegu karetki wykonać kolejny fragment wydruku. 

 Budowa drukarki

Ile kolorów atramentu ?

Początkowo drukarki kolorowe wykorzystywały do druku tylko trzy barwy atramentu: żółtą, niebieskozieloną i purpurową (CMY). Jest to zestaw pozwalający uzyskać fotorealistyczne wydruki, jednak nie sprawdza się dobrze podczas tworzenia koloru czarnego - z wymieszania tych trzech kolorów powstaje barwa ciemnobura, a nie czarna.

Z czasem zastosowano druk czterobarwny (CMYK), w którym do trzech barw podstawowych dołożono dodatkowy zasobnik czarny. Zwiększyło to kontrast wydruków kolorowych i pozwoliło tworzyć profesjonalne dokumenty biurowe bez wymiany tuszów.

Zaraz potem pojawiły się drukarki fotograficzne pracujące z sześcioma kolorami atramentu. Nowe barwy to jasny purpurowy (light magenta) i jasny niebieskozielony (light cyan). Pozwalały one na tworzenie wydruków o subtelnych przejściach tonalnych, a więc idealnie nadawały się do druku fotografii. Przemysł drukarkowy nie spoczął jednak na laurach i niedługo później mogliśmy kupić zaawansowane drukarki fotograficzne wyposażone w osiem czy nawet dziewięć kolorów tuszu.


Zasobniki zintegrowane czy oddzielne dla każdego koloru ?

Część, zwykle tańszych, drukarek wymaga stosowania zintegrowanych zasobników z tuszem. Oznacza to, że instalujemy w urządzeniu dwa zasobniki - jeden z czarnym, a drugi z kolorowymi atramentami. Takie rozwiązanie stosowane jest zwykle w kartridżach ze zintegrowaną głowicą drukującą (HP, Lexmark, niektóre modele Canona). Wadą rozwiązania zintegrowanego jest to, że gdy drukujemy sporo jednokolorowych dokumentów, może się okazać, że jeden kolor atramentu się kończy, ale pozostałe są prawie pełne. Niestety, musimy je także wymienić. Problemu tego nie mają osoby, które w swoich drukarkach mają osobne zasobniki z tuszem. Gdy kończy się jeden kolor, wymieniamy tylko kartridż z tym tuszem.

To na tyle, niebawem druga część. Miłego dnia! ;)